Jak sprawdzać wiarygodność newsów?

Potrzebujesz ok. 3 min. aby przeczytać ten wpis

Artykuł sponsorowany

W obecnych czasach poziom zaufania do mediów, nie bez powodu, drastycznie spada. Wolnych od wpływów zewnętrznych kanałów informacyjnych czy portali internetowych jest coraz mniej, a algorytmy, które mają “ułatwiać” ludziom dostęp do wiedzy, tworzą wokół nich bańkę informacyjną, przez którą zakrzywia się obraz świata. W jaki sposób można kontrolować prawdziwość i wiarygodność newsów, jakie napotyka się w mediach? Przekonaj się!   

Czym jest dezinformacja i co ma na celu?  

Dezinformacja jest świadomym i konsekwentnym działaniem, które ma na celu wpłynięcie na społeczeństwo przez kłamstwo lub zatajenie ważnych informacji. Pod tym terminem kryje się na przykład ukrywanie dowodów, fabrykowanie materiałów lub edytowanie ich w sposób, który wypacza pierwotny przekaz, a także tworzenie kont trolli, deep fake’ów i teorii spiskowych. W dobie Internetu bardzo łatwo jest manipulować przekazem w taki sposób, aby zakłócić jego sens. Dezinformacją można także nazwać działania propagandowe.   

Głównym celem tego typu działań jest wpłynięcie na poglądy i decyzje ludzi. W ten sposób można zmienić światopogląd człowieka, wykorzystując jego nieświadomość i podatność na wpływy. Dezinformacja jest silną bronią w dzisiejszych czasach i używana jest do wpływania na poglądy polityczne, patrzenie na sprawy zagraniczne, a nawet do siania nienawiści wobec innych narodów czy grup mniejszościowych.  

Jak rozpoznać fake news?  

Przede wszystkim – szukaj źródła danej informacji i zwróć uwagę na to, kto ją dodał. Duże, renomowane portale internetowe raczej nie pozwalają sobie na utratę wiarygodności przez szerzenie dezinformacji czy niesprawdzonych danych. Mniej wiarygodnym źródłem są małe, prywatne blogi czy otwarcie stronnicze media. Fake newsy raczej nie powielają się na wielu stronach, dlatego sprawdź informacje na dany temat w kilku miejscach. Jeśli zauważysz mniej więcej tę samą treść na trzech lub czterech portalach, możesz bezpiecznie założyć, że jest to informacja potwierdzona. 

Wiadomości propagandowe mogą być prawdziwe, ale nieaktualne lub nieadekwatne do bieżącej sytuacji. Na przykład jeśli ktoś w materiale mającym potwierdzić wyższość poglądów prawicowych nad lewicowymi w polskiej polityce, przytoczy wartości procentowe z badań, które zostały przeprowadzone 70 lat temu w Boliwii, będzie to fake news. Badania te będą oczywiście prawdziwe – zostały przeprowadzone, a ich wyniki nie są sfałszowane. Są to jednak wartości nie tylko nieaktualne od wielu lat, lecz także nijak mające się do sytuacji politycznej w dzisiejszej Polsce. Jeśli to działanie było świadome i celowe, a zamiarem twórcy materiału było wprowadzenie odbiorców w błąd, jest to przypadek dezinformacji.   

Jeśli badania przytoczone w artykule lub materiale wideo nie mają żadnego potwierdzenia w bibliografii lub linkach odnoszących się do treści, informacja powinna wydać się podejrzana i wzbudzać nieufność. Dezinformacji służą bowiem również dane wyssane z palca. Każdy może napisać informację o tym, że 93% psów rasy Golden Retriever zagryza swoich opiekunów we śnie. Większość psiarzy od razu zignoruje taki news, wiedząc, że jest to bardzo przyjacielska rasa. Z kolei ktoś, kto nigdy nie miał czworonoga, a do tego boi się psów, może uwierzyć w prawdziwość tego stwierdzenia bez sprawdzania dodatkowych źródeł.   

Fot.: SCREEN POST/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

1 × 2 =