Hejt w mediach społecznościowych to współcześnie bardzo powszechne zjawisko. Jeśli jesteś osobą publiczną i prowadzisz aktywne życie w social mediach, to nie masz szans, by uniknąć hejterów i ich nienawistnych komentarzy. Zawsze jednak możesz się nauczyć, jak prawidłowo na nie reagować. Pozostaje jednak pytanie, czy w ogóle warto to robić?
Typ 1: ludzie z negatywnym nastawieniem. Są przyzwyczajeni do postrzegania zła wszędzie tam, gdzie to możliwe i odpowiednio do tego na wszystko reagują hejtem. Skupiają się zawsze na tym, co jest złe i nie dostrzegają pozytywów.
Typ 2: ludzie, którzy chcą zwiększyć poczucie własnej wartości. Gotują się w środku, jeśli widzą, że jesteś w czymś lepszy lub masz więcej od nich. Wytykając publicznie słabości innych ludzi, starają się pokazać swoją wyższość i siłę.
Typ 3: ludzie, którzy szukają sławy. Liczą, że post z ich komentarzem zdobędzie tysiące polubień lub ktoś zrobi zrzut ekranu ich opinii w mediach. A jak wiadomo, znacznie łatwiej jest przyciągnąć uwagę negatywem niż pozytywem.
Aby odróżnić osobę życzliwą od zwykłego hejtera, wystarczy ustawić dla siebie pewien „filtr”. Składa się on z następujących pytań:
Na przykład: „Nic nie zrozumiałem z twojego artykułu. Dużo lania wody” – tutaj czytelnik nie chwali, ale wyraża opinię, że w artykule jest mało konkretów. „Jakaś bzdura” – to jest głos hejtera.
W przypadku zetknięcia się z hejtem eksperci radzą przede wszystkim zastanowić się nad celami reakcji, ponieważ z reguły jakakolwiek odpowiedź generuje nową falę hejtu i prowadzi do eskalacji konfliktu. Jeśli ważne jest dla Ciebie utrzymanie stabilności psychicznej, najlepsze będzie blokowanie hejterów i usuwanie komentarzy, ewentualnie zgłaszanie użytkowników do moderatorów platformy. Jeśli jednak nienawiść zagraża Twojej reputacji zawodowej lub innym wartościom, których musisz bronić, odpowiedz, ale postaw sobie granice, by nie dać się wciągnąć w bezcelową dyskusję. Z kolei gdy jesteś świadkiem hejtu skierowanego na inną osobę, zareaguj, okazując jej wsparcie – napisz coś miłego, co pokaże jej, że jest wartościowa i doda otuchy w walce z hejterem.
Jeśli negatywna opinia nie jest w żaden sposób uzasadniona ani też konstruktywna, to przede wszystkim nie dolewaj oliwy do ognia. Nie zwalczaj nienawiści nienawiścią, bo tego oczekuje hejter – chce wytrącić Cię z równowagi i zmusić do gry na własnych warunkach. Gniewna reakcja nie tylko nie rozwiąże problemu, ale sprawi, że poczujesz się jeszcze gorzej. Nie powinieneś się też tłumaczyć lub usprawiedliwiać – w ten sposób obnażasz swoje słabości, a dla hejtera to okazja do kolejnego ataku.
Nie można pływać bez naruszenia powierzchni wody. Tak samo nie można być użytkownikiem internetu bez narażania się na hejt. Prędzej czy później na pewno to odczujesz, dlatego – zamiast przejmować się możliwymi nienawistnymi czy obraźliwymi komentarzami – nadal rób to, co jest dla Ciebie ważne. Pamiętaj jednak, że hejterzy nie potrzebują powodów, by nienawidzić i najczęściej ich ofiary w żadnej sposób nie zasłużyły na takie traktowanie. Nie szukaj więc winy w sobie i nie bierz do serca tego, co piszą sieciowi nienawistnicy.
Zdj. główne: Andre Hunter/unsplash.com