Jak skutecznie rozprawić się z samotnością?

Potrzebujesz ok. 6 min. aby przeczytać ten wpis

Każdy z nas ma czasami poczucie osamotnienia. Choć zwykle radzimy sobie z nim bez większych problemów, to bywa tak, że utrzymuje się niezwykle długo i zaczyna przytłaczać.

Człowiek jest istotą społeczną i nie może prawidłowo funkcjonować bez kontaktów z drugą osobą. Najlepiej pokazała to pandemia, w czasie której wszyscy musieliśmy ograniczyć spotkania towarzyskie i bezpośrednie kontakty z bliskimi. Zamknięci w czterech ścianach i odizolowani od innych, zaczynamy popadać w apatię i rozdrażnienie. Nierzadko też czujemy się osamotnieni i nikomu niepotrzebni. Gdy taki stan utrzymuje się dłużej, może wymagać skorzystania z pomocy specjalisty. Kiedy samotność staje się problemem?

Różne oblicza samotności

Gdy mówimy o samotności, najczęściej mamy na myśli sytuację, w której w życiu człowieka brakuje kogoś, kto by go wsparł, wysłuchał lub po prostu dotrzymał mu towarzystwa. W świadomości zbiorowej samotne osoby, z własnej woli lub niezależnie od niej, nie zbudowały z nikim bliskich relacji.

Jednak doświadczanie samotności jest rzeczą subiektywną i tylko my możemy ocenić, czy czujemy się komfortowo bez towarzystwa drugiej osoby. Ktoś, kto spędza czas sam, wcale nie musi czuć się samotny. Wiele osób właśnie w ten sposób się regeneruje lub odpoczywa. Co więcej, specjaliści przekonują, że tymczasowa samotność jest niezbędna dla prawidłowego rozwoju psychicznego, emocjonalnego i duchowego człowieka.

Samotność niekoniecznie też wiąże się z izolacją społeczną, nie musimy być sami, by czuć się osamotnieni. Uczucie wyobcowania może nam towarzyszyć w pracy, w szkole, w rodzinie czy w związku. Mówimy wtedy o samotności psychicznej lub emocjonalnej. Jeśli natomiast ktoś często pogrąża się w myślach o sensie życia i o swoim miejscu na świecie, doświadcza samotności egzystencjalnej.

Dlaczego czujemy się samotni?

Psychologowie zauważają kilka powodów, dla których ludzie czują się samotni i niepotrzebni. Na przykład w dzieciństwie i w okresie dojrzewania szczególną rolę odgrywają takie czynniki jak:

  • brak uwagi rodziców;
  • nieśmiały charakter;
  • kompleks niższości;
  • brak akceptacji przez rówieśników;
  • patologia w rodzinie.

Czasami zaostrzone poczucie wyobcowania występuje pod wpływem zaburzeń psychicznych, także u osób cierpiących na różnego rodzaju lęki czy przeżywających silny stres. Ponadto samotność częściej dotyka osób z niską samooceną, nieśmiałych i niepewnych siebie. Tacy ludzie mają tendencję do zamykania się w sobie i niekomunikowania nikomu swoich potrzeb.

Ważnym czynnikiem jest także izolacja społeczna, gdy człowiek fizycznie jest „odcięty” od innych. Długotrwała izolacja może prowadzić do znacznego zmniejszenia liczby więzi społecznych i kontaktów, a także zawężenia naszego kręgu towarzyskiego – w skrajnym przypadku można mówić nawet o wykluczeniu społecznym.

Na samotność najbardziej narażeni są ludzie starsi, osoby niepełnosprawne, migranci i bezrobotni. Ponadto, poczucie wyobcowania częściej dotyka mieszkańców dużych miast.

Gdy samotność staje się problemem

Samotność może być tymczasowa (sytuacyjna) i wynikać z konkretnych wydarzeń w naszym życiu, np. rozwodu rodziców, śmierci bliskiej osoby, zmiany szkoły lub przeprowadzki do innego miasta. W takim przypadku po pewnym czasie przyzwyczajamy się do nowej sytuacji, pokonujemy uczucie samotności i wszystko wraca do normy.

Zdarza się jednak, że samotność towarzyszy nam zbyt długo i staje się chroniczna. Zwykle takiego stanu doświadczają ludzie o niskiej samoocenie, nieśmiali i niekomunikatywni, którzy nie mają odpowiednich umiejętności społecznych i którzy ciągle się czegoś boją. Często skłonność do przewlekłej samotności jest efektem traum przeżytych w dzieciństwie lub młodości.

Chroniczna samotność może prowadzić do poważnych zaburzeń psychicznych, depresji, apatii, drażliwości, napadów lękowych, nerwicy, a także bezsenności. Dlatego, gdy nie potrafimy sobie z nią poradzić, powinniśmy niezwłocznie udać się do specjalisty, który z pomocą odpowiedniej terapii pomoże nam znaleźć przyczyny takiego stanu i przepracować je.

Jak radzić sobie z samotnością?

1. Działaj, zamiast rozmyślać. Popracuj w ogrodzie. Zrób porządki w garażu. Umyj samochód. Porozmawiaj z sąsiadami. Zadzwoń do znajomych i idź z nimi do kawiarni lub kina. Idź na spacer. Zmiana sytuacji pomoże Ci oderwać się od ponurych myśli.

2. Bądź dla siebie dobry. Samobiczowanie nigdy nie jest rozwiązaniem. Kiedy czujesz się źle, ważne jest, abyś zadbał o siebie i swoje samopoczucie. Rozpieść się trochę, kup sobie prezent, zjedz coś smacznego, spędź czas, robiąc to, co kochasz, a przede wszystkim mów i myśl o sobie dobrze.

3. Nie zamykaj się na innych. Wyjdź z domu i poszukaj kontaktu z innymi ludźmi – możesz pójść na spotkanie z przyjaciółmi, zapisać się na zajęcia grupowe lub wybrać na grupową wycieczkę. Nawet najmniejsza interakcja, jak small talk w windzie czy sklepie, może poprawić Twoje samopoczucie.

4. Zajmij się czymś nowym. Odkrywanie i uczenie się nowych rzeczy to doskonały sposób, by odciągnąć myśli od smutku i samotności. Gdy zaangażujesz się w coś, co naprawdę Cię intryguje i interesuje, zyskasz więcej pewności siebie i podniesiesz swoją samoocenę. I pamiętaj, że nie musisz uczyć się sam, a w grupie innych początkujących. To doskonały sposób, by poznać nowych ludzi.

5. Pomagaj innym. Wolontariat jest dobrym sposobem na poznanie ciekawych ludzi, ale też zrozumienie, co w życiu jest ważne. Co więcej, pomaganie innym podnosi poczucie własnej wartości, sprawia, że czujemy się potrzebni. Pomagając osobom starszym, chorym, potrzebującym, możesz zyskać cel, który nada Twojemu życiu sens.6. Przygarnij zwierzaka. Badania potwierdzają, że obecność zwierząt w naszym życiu może zmniejszyć poczucie samotności. Oprócz towarzystwa samego zwierzaka, zyskujemy też możliwość wchodzenia w interakcje z innymi właścicielami zwierząt domowych.

Zdj. główne: Justin Luebke/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*