Automatyczne negatywne myśli. Jak wybrnąć z błędnego koła?

Potrzebujesz ok. 6 min. aby przeczytać ten wpis

Negatywne myśli dopadają każdego z nas i nie ma w tym nic złego pod warunkiem, że nie zaczynają nas przytłaczać i dominować każdego aspektu naszego życia.

Myśli kształtują naszą postawę i świat wokół nas, kontrolują nasze samopoczucie i pozwalają oddziaływać na innych. Dlatego ciągłe myślenie o aktualnych problemach i odniesionych porażkach, ale też możliwych niepowodzeniach i trudnościach, w końcu może doprowadzić do poważnych zaburzeń emocjonalnych, problemów ze snem lub odżywianiem, izolowania się, apatii i poczucia niższości. Zaczynamy żyć w przekonaniu, że musi tak być i nic dobrego nas nie spotka. Tym samym programujemy się na kolejne nieszczęścia.

Negatywne myśli to coś całkiem naturalnego i nie trzeba się ich w pełni pozbywać, ale należy nauczyć się nad nimi panować. Oto kilka wskazówek.

Szukaj w każdych okolicznościach czegoś dobrego

Każda, nawet pozornie najgorsza sytuacja, ma swoją jasną stronę. Choć to wyświechtany banał, nie czyni go to mniej prawdziwym. Za każdym razem, gdy nachodzą Cię negatywne myśli, staraj się odpowiedzieć na nie czymś pozytywnym. Wysil się i codziennie znajdź odpowiedź na pytanie: co dobrego mnie dziś spotkało? Odpowiedzi zapisz i zachowaj. Z każdym dniem zaczniesz dostrzegać wokół siebie coraz więcej dobra i pozytywów, a ich lista będzie dłuższa.

Jednym z najlepszych sposobów na wpuszczenie pozytywności do swojego życia, z jednoczesną eliminacją negatywności, jest także praktyka wdzięczności. Czasami nasz umysł jest tak wypełniony negatywnymi myślami, że przez nie zapominamy, że w naszym życiu jest wiele rzeczy, za które możemy być wdzięczni losowi. Pomyśl o tych rzeczach i po prostu za nie podziękuj.

Bądź aktywny fizycznie

Kolejny banał, który po prostu się sprawdza. Aktywność fizyczna ma wiele zalet. Polepsza samopoczucie, pomaga zająć głowę i oderwać się od złych myśli, a przy tym pobudza organizm do produkcji hormonów szczęścia. Nawet mała rozgrzewka trwająca 20–30 minut może mieć naprawdę magiczny wpływ na Twoje myśli. A jeśli nie lubisz wysiłku fizycznego, możesz po prostu spacerować lub tańczyć.

Zidentyfikuj źródło swoich problemów

Czy wiesz, co jest źródłem Twoich negatywnych myśli? Jeśli nie, jest mało prawdopodobne, abyś mógł się im oprzeć. Oto niektóre z typowych i najczęściej spotykanych źródeł:

  • strach – lęk przed nieznanym, przed porażką, przed bólem, przed samotnością itd. Lęk uzasadniony, ale też irracjonalny jak nic innego, może napełnić Twój umysł negatywnymi myślami;
  • nawyk – być może w ciągu ostatnich miesięcy lub lat przyzwyczaiłeś się tak bardzo do negatywnego myślenia, że nabrałeś nawyku i zacząłeś postrzegać je jako normę;
  • otoczenie – jeśli z tego czy innego powodu jesteś otoczony toksycznymi ludźmi, którzy regularnie praktykują negatywne myślenie, to (niezależnie od tego, czy tego chcesz, czy nie) z czasem zaczniesz myśleć tak samo jak oni;
  • przeszłe traumy i przeżycia – być może to ciężar czegoś, co wydarzyło się w Twojej przeszłości, nie daje Ci spokoju i powstrzymuje Cię od zmiany wzorca myślenia na bardziej pozytywny.

Określ źródło i postaraj się je ograniczyć lub całkowicie wyeliminować. Przepracuj traumy z przeszłości, zerwij kontakty z osobami toksycznymi, staw czoła swoim lękom. Ogranicz też przyjmowanie bodźców i informacji, które Cię denerwują, martwią lub irytują. Zamiast tego dostarcz swojej głowie czegoś pozytywnego – poczytaj afirmacje, posłuchaj ulubionej muzyki, obejrzyj coś zabawnego itd.

Żyj świadomie i uważnie

Skup się na tym, co jest tu i teraz. Na sobie, swoich emocjach, rzeczach i ludziach wokół Ciebie. Przydatna może być w tym medytacja, która pomoże Ci rozwinąć uważność, czyli bycie w danej chwili ze świadomością siebie i otaczającego Cię świata. Doświadczaj wszystkiego w pełni i całym sobą. Nie ukrywaj się przed wyzwaniami życiowymi i zdaj sobie sprawę z prostego faktu, że to, co zrobisz dzisiaj i teraz, ma o wiele większe znaczenie niż to, co zrobiłeś w przeszłości – choćby dlatego, że określi Twoją przyszłość.

Nastaw się pozytywnie do innych

Staraj się być uprzejmy wobec wszystkich, których spotkasz na swojej drodze życia, nawet jeśli ci ludzie Cię denerwują. Uśmiechnij się do kogoś, przywitaj go ciepło lub skomplementuj, zwłaszcza jeśli ta osoba wygląda ponuro lub jest przygnębiona. Bądź aktywnym i szczerym słuchaczem w każdej rozmowie.

Komunikując się z innymi ludźmi, okazuj swoje zainteresowanie nimi i nie zachowuj się, jakbyś nie mógł się doczekać zakończenia rozmowy. Okazuj innym więcej empatii, zaoferuj potrzebującemu pomoc lub wsparcie, a nawet zostań wolontariuszem w jakiejś organizacji non profitowej. Jeśli sprawisz, że ludzie wokół Ciebie będą szczęśliwsi, z czasem sam zaczniesz czuć się lepiej.

Daj upust myślom i emocjom

Jeśli spróbujesz zamknąć swoje negatywne myśli w głębi duszy i milczeć na ich temat, może to spowodować ogromny ból i doprowadzić do wielu problemów. To, co gotuje się w Tobie, prędzej czy później wydostanie się na zewnątrz, więc zamiast na to czekać, zaplanuj to. Daj myślom kontrolowane ujście, zapisując je, nagrywając lub nawet rysując. Ważna w tym procesie jest także rozmowa z kimś, komu ufasz – przyjacielem, krewnym, a nawet z psychologiem.

Zmień nastawienie do siebie

Zacznij dzień od uśmiechu do samego siebie. Zwróć też uwagę na mowę swojego ciała – wyprostuj plecy, rozluźnij mięśnie i trzymaj głowę wysoko. . Uwierz w siebie i swoje możliwości, stań się swoim największym kibicem. Wyrzuć ze słownika „nie dam rady”, „nie umiem”, „nie mogę”, „jestem beznadziejny”. Zastąp je pozytywami, którymi codziennie będziesz się motywować. Ważne jest, żebyś uświadomił sobie, że żadna porażka, niepowodzenie czy w końcu Twoje negatywne myśli nie definiują tego, kim jesteś.

Zdjęcie główne: Ajay Karpur/unsplash.com

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*