Nie każda miłość jest szczęśliwa. Zdarza się, że nasze uczucia nie są odwzajemnione i wbrew pozorom takie sytuacje zdarzają się nie tylko w okresie dorastania, lecz także w życiu dorosłym. Jak poradzić sobie z miłością bez wzajemności?
Zważywszy na nieograniczoną ilość powieści, wierszy i piosenek o nieszczęśliwej miłości, można wysnuć przypuszczenie, że niemal każdy z nas doświadczył bólu związanego z nieodwzajemnionym uczuciem. Naukowcy i psycholodzy zwracają uwagę, że uczucia towarzyszące nam po odrzuceniu faktycznie są porównywalne z bólem fizycznym, ponieważ, jak pokazują badania, w obu przypadkach aktywują się te same obszary mózgu. Wiele osób twierdzi, że silne uczucie bez wzajemności to jedno z najgorszych doświadczeń, jakie może nas spotkać. Ale choć często wydaje się tragedią, to jednak jesteśmy w stanie sobie z nim poradzić. Jak?
Oczyść przestrzeń i nie szukaj kontaktu
Pierwsze chwile po uświadomieniu sobie, że kochamy bez wzajemności, są najtrudniejsze, Towarzyszy nam wówczas wiele emocji – rozczarowanie, bezsilność, smutek, złość. Jednocześnie często żywimy nadzieję, że może nie wszystko stracone, próbujemy się targować we własnych myślach. Szukamy pretekstu do dalszego kontaktu z osobą, która nie odwzajemnia naszego uczucia, wysyłamy jej przypadkowe wiadomości, pojawiamy się w miejscach, w których ona często bywa, analizujemy przeszłość. Wszystkie tego typu działania sprawiają, że zamiast ruszyć dalej, nie tylko stoimy w miejscu, lecz także bardziej rozdrapujemy swoją ranę. Najlepszym sposobem jest radykalne odcięcie się od tej osoby. Zasada braku kontaktu jest skuteczna i pozwala ochłonąć po silnych emocjach. Pomocne bywa także pozbycie się rzeczy, które przypominają nam obiekt naszych uczuć, a nawet usunięcie numeru telefonu czy zablokowanie w mediach społecznościowych. Im więcej niesprzyjających bodźców wyeliminujesz, tym szybciej poradzisz sobie z nieodwzajemnionym uczuciem.
Nawet po radykalnym zerwaniu kontaktu z osobą, która nie odwzajemnia naszej miłości, często mamy tendencję do rozpamiętywania. Analizujemy niemal każdą rozmowę i wszystkie spotkania, próbując doszukać się momentu, w którym popełniliśmy błąd. Nierzadko też obwiniamy siebie i uważamy, że gdybyśmy tylko zrobili coś inaczej, to na pewno ta osoba mogłaby obdarzyć nas uczuciem. Tego typu myśli pogrążają nas jeszcze bardziej w negatywnych emocjach i sprawiają, że czujemy się gorzej. Musimy zaakceptować zaistniałą sytuację, innej opcji nie ma. Wielogodzinne rozpamiętywanie nie pomoże nam ruszyć dalej i odzyskać radości. Warto jednak przyjrzeć się swoim emocjom i ich nie zagłuszać w toksyczny sposób, na przykład alkoholem. Pomocne są rozmowy z bliskimi. Pozwalaj sobie na chwile smutku, nie spychaj go w głąb siebie, bo tylko to pozwoli Ci się od niego uwolnić i w końcu poczuć ulgę.
Rozpaczając za utraconą miłością, zapominamy, że to my powinniśmy siebie kochać najbardziej i zawsze stawiać na pierwszym miejscu. Bolesne doświadczenia spotykają każdego na wszystkich etapach życia, więc uczmy się akceptować siebie i swoje porażki. Skupiajmy się na sobie, dbajmy o zdrowie, rozwijajmy pasje, nie strońmy od spotkań z przyjaciółmi. Jeśli jednak nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z przytłaczającym emocjami, to nie bójmy się skorzystać z pomocy terapeuty. Dbanie o zdrowie psychiczne to również oznaka miłości do samego siebie.
Zdjęcie główne: TAMHSCPhotos/pixabay.com