Niedoświadczeni rodzice martwią się o prawidłowe odżywianie i równomierny przyrost masy ciała dziecka. Ból brzucha, gorączka, zły sen malucha doprowadzają ich do paniki. Boją się zostawić go samego i nie zawsze ufają innym domownikom. Czego najczęściej obawiają się młodzi rodzice?
Płacz to sposób, w który dziecko informuje opiekuna o swoich potrzebach. Świeżo upieczeni rodzice boją się, że nie będą umieli zrozumieć tych potrzeb, a płacz malucha wywołuje w nich negatywne skojarzenia. Na początek wystarczy, że zapamiętasz najważniejsze potrzeby, jakie może komunikować niemowlę – głód, zmęczenie, ból, zimno czy dyskomfort. Jednak po pewnym czasie nauczysz się odróżniać jeden płacz od drugiego i z łatwością „odszyfrujesz” wszystkie wiadomości swojej pociechy.
Do dojrzewania odporności wrodzonej i nabytej konieczny jest kontakt organizmu z potencjalnymi patogenami. Odizolowanie dziecka od kontaktu z wirusami i drobnoustrojami jest nie tylko niemożliwe, ale też niewskazane – często prowadzi do rozwoju reakcji nadwrażliwych, czyli alergii i chorób autoimmunologicznych. Dlatego zachowaj czystość otoczenia, ale nie izoluj malucha.
„Dziecko wyślizgnie mi się z rąk albo zakrztusi się wodą”. „Woda będzie za gorąca albo wleje mu się do uszu”. Kąpiel jest dla rodziców trudnym zadaniem, ale… Po pierwsze dzieci mają dobrze działający odruch wstrzymywania oddechu w wodzie. Po drugie woda w uszach nie wyrządzi maluchowi krzywdy. Po trzecie podczas kąpieli możesz skorzystać z wielu akcesoriów, które ułatwią cały proces – od wanienek po czapeczki kąpielowe. Najważniejsze to zachować ostrożność i nie zostawiać dziecka bez opieki.
Zespół nagłej śmierci niemowląt (SIDS) to jeden z najczęstszych lęków rodziców, zmuszający matki do podrywania się w nocy i słuchania oddechu spokojnie śpiącego dziecka. Aby zmniejszyć swoje obawy, możesz postępować zgodnie z zaleceniami WHO dotyczącymi zapobiegania SIDS: spanie na plecach bez koców i poduszek w łóżeczku w tym samym pokoju z rodzicami, karmienie piersią, niepalenie, nieprzegrzewanie pomieszczenia itp.
Większość pytań i obaw młodych rodziców dotyczy oczywiście ich dziecka, ale wiele osób doświadcza również niepokoju i lęku o siebie. Czy sprawdzą się w roli matki lub ojca? Czy będą mieli czas dla siebie? Czy dadzą radę zapewnić dziecku bezpieczeństwo? Takie pytania nigdy się nie kończą i trudno znaleźć na nie odpowiedzi. Tylko czas może pokazać, jakimi rodzicami będziecie. Jeśli jednak stan lęku i niepokoju nie odpuszcza, warto zasięgnąć rady u psychologa. Pamiętajcie, że dziecko jest czułe na Wasze nastroje, szczególnie matki, i z pewnością odbije się to na jego zachowaniu i samopoczuciu.
Myśli o własnej „bezwartościowości” powodują wiele niepokoju u młodych rodziców. Wielu wydaje się, że dobry rodzic wie wszystko od razu i zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Tymczasem praktycznie wszyscy najpierw zostają rodzicami, a dopiero potem uczą się nimi być. Przede wszystkim bądźcie cierpliwi dla siebie i malucha i nie bójcie się prosić o pomoc bliskich. Wraz z pierwszymi krokami dziecka pojawią się nowe lęki, potem niepokój będzie dotyczył przedszkola i szkoły. Musisz pogodzić się z tym, że obawa o zdrowie i bezpieczeństwo dziecka to nieodłączna część bycia rodzicem.
Zdj. główne: Marcin Jozwiak/unsplash.com